Polish online bookstore in the UK
Polish online bookstore in the UK
Niuniuś czeka na święta. Świąteczne emocje małego dziecka
Mama mówi, że w świętach najlepsze jest oczekiwanie. Tata uważa, że najlepsze są pierogi. A Niuniuś, jak każde małe dziecko, po prostu całym sobą przeżywa wszystko to, co dzieje się dookoła.
Książka wydana przez Natuli – dzieci są ważne
Autorka: Aga Nuckowski
Ilustratorka: Aleksandra Szwajda
Zobacz również: Dla najmłodszych , Książki świąteczne
over £100 (UK)
(order by 12pm)
Shipping to USA and Canada from £16.
Mama mówi, że w świętach najlepsze jest oczekiwanie. Tata uważa, że najlepsze są pierogi. A Niuniuś, jak każde małe dziecko, po prostu całym sobą przeżywa wszystko to, co dzieje się dookoła.
A w tym czasie dzieje się naprawdę dużo! Pojawiają się świąteczne rytuały, krzątanina, rzadko widziane ciocie i kuzyni oraz mnóstwo niecodziennych bodźców (zapachy, smaki, kolory, światło), które mały mózg skrupulatnie przyswaja. Dzieci chłoną nastroje rodziców, próbując nadać sens tym uroczystym wydarzeniom, aby kiedyś w przyszłości samodzielnie zdecydować, co w świętach jest dla nich najlepsze. Proste czynności, jak wspólne pieczenie pierniczków czy ozdabianie choinki, mogą stać się pełnym ciepła i magii wspomnieniem na resztę życia.
Rodzice mogą odczuwać pokusę, żeby zanurzyć dzieci we wszystkich świątecznych przyjemnościach: kiermaszach, zakupach, prezentach, pysznościach, ozdobach i rodzinnych spotkaniach. Choć może się to wydawać atrakcyjne, za dużo dobrego to jednak wciąż ZA DUŻO. Szczególnie w przypadku małych dzieci. Tu sprawdza się zasada: im mniej i prościej, tym lepiej.
Zapytacie pewnie, jak rozpoznać, kiedy dobrego robi się za dużo. To nie takie trudne! Małe dzieci mają swój własny język komunikacji ze światem. To język emocji. Emocje zaś są jak fale, które pojawiają się w odpowiedzi na bodźce zewnętrzne. Kiedy widzicie, że najmłodszego członka rodziny zalewają coraz większe fale emocji (np. ekscytacja, zachwyt, zapał, uniesienie), możecie się spodziewać emocjonalnego tsunami. Co wtedy robić? Oczywiście uciekać! Czyli fizycznie (ale bez paniki!) zabrać dziecko w spokojne miejsce, z dala od nadmiaru bodźców i wrażeń. Pamiętajcie, że święta to dla małych dzieci wciąż nowe doświadczenia. Świąteczną magię dawkujcie im więc powolutku i adekwatnie do wieku.